prof. zw. dr hab.

Ewa Kołodziejek

językoznawczyni

ewakolodziejek.pl

Kilka słów o sobie

Witam Państwa na swojej stronie.

Jestem profesorką nauk humanistycznych, pracuję w  Instytucie Językoznawstwa Uniwersytetu Szczecińskiego.

Prowadzę wykłady i konwersatoria z lingwistyki kulturowej, z kultury języka polskiego, z ortografii i interpunkcji, z poprawnej polszczyzny w praktyce.

Jestem autorką trzech monografii naukowych:

  • Gwara środowiskowa marynarzy na tle subkultury marynarskiej (Szczecin 1994)
  • Człowiek i świat w języku subkultur (Szczecin 2005, wyd. II zmienione 2015)
  • Nowe, nowsze, najnowsze. O zmianach we współczesnej polszczyźnie (Szczecin 2019)

Jestem też wiceprzewodniczącą Rady Języka Polskiego, przewodniczącą Zespołu Retoryki i Komunikacji Publicznej RJP, członkinią Polskiego Towarzystwa Językoznawczego, Komisji Socjolingwistyki przy Międzynarodowym Komitecie Slawistów, przewodniczącą szczecińskiego oddziału Towarzystwa Miłośników Języka Polskiego.

Istotnym obszarem mojej aktywności zawodowej jest popularyzacja wiedzy i edukacja językowa Polaków. Prowadzę szkolenia i warsztaty z poprawnej polszczyzny dla różnych grup zawodowych. Jestem też autorką felietonów prasowych z cyklu Językowa corrida zamieszczanych od 1991 r. w magazynie "Kuriera Szczecińskiego". Za działalność edukacyjną zostałam wyróżniona tytułem Szczecinianka Roku 2015.

Wymiernym efektem działalności popularyzatorskiej są zbiory felietonów poświęconych poprawnej polszczyźnie: 

  • Językowa corrida. Jak mówić i pisać poprawnie. Poradnik dla całej rodziny (Szczecin 1995)
  • Językowa corrida 2, czyli walki z bykami ciąg dalszy (Szczecin 1999)
  • Licz się ze słowami... Językowa corrida 3 (Szczecin 2003)
  • Walczymy z bykami. Poradnik językowy PWN (Warszawa 2010, wydanie II zmienione 2023)
  • Potyczki z polszczyzną. Poradnik językowy PWN (Warszawa 2019)

W Instytucie Językoznawstwa Uniwersytetu Szczecińskiego prowadzę internetową poradnię językową - poradnia.jezykowa@usz.edu.pl. Świadectwem wieloletniej działalności poradni jest współautorska publikacja (z Marią Kabatą i Rafałem Sidorowiczem):

  • E-porady językowe (Szczecin 2009)

Od ponad 30 lat opiekuję się naukowym Kołem Młodych Językoznawców, w którym studenci rejestrują przeobrażenia współczesnej polszczyzny, zbierają nowe słownictwo, piszą referaty wygłaszane na ogólnopolskich konferencjach studenckich, uczestniczą w obozach naukowych w różnych regionach Polski. Pod moją redakcją ukazało się pięć Zeszytów Studenckich Prac Naukowych Koła Młodych Językoznawców. Osiągnięciem Koła jest wydawanie pierwszego na szczecińskiej polonistyce językoznawczego czasopisma studenckiego "Wyjątek".

Z myślą o swoich studentach napisałam podręcznik:

  • Poprawna polszczyzna w praktyce. Poradnik dla tych, którzy chcą dobrze mówić i pisać po polsku (Szczecin 1998, wyd. II poprawione 2002).

Doświadczenie zdobyte w wieloletniej działalności edukacyjnej, poradniczej i dydaktycznej wykorzystuję w praktyce, sporządzając różnego typu opinie i ekspertyzy językowe.

Ostatnie publikacje

Monografia

Monografia

Praca czworga autorów jest próbą analizy ogromnej bazy danych zgromadzonej w latach 2016–2022 (zestawianie danych i analizy statystyczne wykonała Katarzyna Janus-Kwiatkowska), z myślą o wnioskach natury ogólnej. Książka bynajmniej nie pretenduje do całościowego opisu języka i kultury współczesnej młodzieży.

zobacz więcej

Poradnik językowy

Poradnik językowy

W poradniku tym chcieliśmy uzmysłowić naszym odbiorcom, że język, którego używamy, tworzy świat, w jakim żyjemy, że patrzymy na rzeczywistość przez pryzmat słów, że wszystko, co wokół nas, jest opisane, nazwane. 

zobacz więcej
Językowa corrida

Językowa corrida

Jak mówić i pisać poprawnie. Poradnik dla całej rodziny

Gdzie jest celownik?

Dla kogo czy komu dedykacja? – to pytanie chodziło mi po głowie, gdy stałam w kolejce po autograf szczecińskiego pisarza. W zasadzie odpowiedź jest prosta: dedykacja jest dla kogoś, ale książkę dedykuję komuś. Gdy jednak autor wpisał na tytułowej stronie pierwsze słowa: Dla Ewy, to ja odruchowo zapytałam: A nie Ewie? Na co pan pisarz po krótkim namyśle dopisał – Ewie. I tak oto mam w jednym miejscu dowód walki dopełniacza z celownikiem: Dla Ewy – Ewie. Siedząca obok autorka innej książki, słysząc nasze gramatyczne potyczki, zdecydowała się na użycie wołacza (też prawie zapomnianego): Pani Ewo, życzę radości z czytania!.

Mam wrażenie, że współcześnie celownik zbyt często poddaje się dopełniaczowi. Być może dlatego tak jest, że w miejscach odpowiednich dla celownika pojawia się towarzyszący dopełniaczowi przyimek dla i to on ma tę moc! Sformułowanie dla Ewy jest mocniejsze, bo obok siebie stoją rzeczownik i przyimek. Forma celownikowa Ewie jest sama, więc słabsza. I choć wątłość formy nie zawsze oznacza jej słabość (pisałam o tym w felietonie poświęconym zaimkowi mi), to jednak w tym wypadku celownik wyraźnie ustępuje miejsca dopełniaczowi wzmocnionemu przyimkiem.

Używamy plików cookies, aby zapewnić najlepszą jakość. Kontynuując korzystanie z naszej strony, zgadzasz się z naszą polityką dotyczącą plików typu cookies.